Przejdźmy może do opisu tego obłędnego lakieru :)
Zalety:
+ cudowny kolor: ciemnoniebieski z takim hmm... shimmerem w kolorze niebieskim ;)
+ pięknie błyszczy
+ wspaniała kremowa konsystencja, nie rozlewa nie na skórki ale nie jest też glutkowaty
+ dość duży płaski pędzelek (ale nie jest problematyczny)
+ nie smuży
+ dobrze i równo się rozprowadza
+ jest bardzo trwały (bez utwardzacza i bazy spokojnie wytrzymuje u mnie tydzień)
+ kryje przy dwóch warstwach
Wady:
- nie zauważyłam ;)
Oczywiście mój wredny aparat przekłamał kolory :(. No ale cóż, mam nadzieję że mi wybaczycie.
Z racji, iż lubię mieć coś mniej typowego na pazurkach postanowiłam troszkę "podrasować" mój mani ;). W tym celu pokryłam pazurki matowym top coatem i dodałam srebrne gwiazdki na serdecznym palcu wykonane zestawem do stempli.
Całość prezentuje się tak:
A teraz kilka słów o owym matującym topie z Golden Rose.
Swój pierwszy matujący top coat zakupiłam kiedyś z essence. Niestety skutecznie zniechęcił mnie do tego typu topów na baaaardzo długo. Był koszmarny. Sprawiał, że lakier kolorowy, który normalnie trzymał się tydzień, złaził płatami już tego samego dnia po nałożeniu. Koszmar jakiś.
Ostatnio polubiłam się z lakierami firmy Golden Rose, więc postanowiłam zaryzykować i kupiłam ten matowy top. Okazał się strzałem w dziesiątkę :). Niestety nie pamiętam jego ceny, ale nie był dość tani.
Zalety:
+ nie skraca żywotności lakieru
+ daje ładny mat
+ szybko schnie
+ dobrze się rozprowadza
+ ma wygodny pędzelek
+ przyjemna łatwa w aplikacji konsystencja
Wady:
- niestety (jak w przypadku większości matujących topów) po kilku dniach paznokcie zaczynają się błyszczeć
Koniecznie dajcie znać która wersja bardziej przypadła wam do gustu? Błysk czy mat? :)
Pozdrawiam :*
P.S. Niestety dla potrzeb studiów byłam zmuszona skrócić paznokcie :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz